Spojrzałem na nią z lekkim zdenerwowaniem.
Oczekiwała ode mnie odpowiedzi nie odpowiadając na moją.
- Skoro JA mam się nie interesować, to może TY nie interesuj się tym co ja tu robię?
Zaczęła warczeć, przycisnęła lekko swoją łapę na moim gardle. Nie cierpiałem, jak ktoś coś na mnie wymusza, ale w tej sytuacji zdecydowałem, że odpowiem na to pytanie nie chcąc mieć kłopotów na łbie.
- No... - zacząłem niepewnie i spojrzałem gdzieś w bok. Wolałem uniknąć tej odpowiedzi, ale nie mogłem.
Uniosła brew oczekując niecierpliwe mojej odpowiedzi na jej pytanie.
- No bo... - westchnąłem - nigdy nie widziałem takiego wilka. Masz ciekawą sierść i tyle. Jestem ciekawski - uśmiechnąłem się niewinnie.
Przyglądała mi się przez chwilę, po czym zeszła ze mnie.
- Na pewno długo nie zapomnę, że wadera na mnie... napadła, że tak ujmę - uśmiechnąłem się lekko - jak masz na imię ?
<Tsume?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz