Spojrzałam na niego. Widać, że tereny StarClan podobały mu się znacznie bardziej od DarkRose. Nie dziwię się, tereny DarkRose przypominają raczej pustkowie. Ale nie będę nikogo oceniać, członkowie StarClan jakoś się nie skarżyli. Stał z otwartym pyskiem wgapiony w niebo i zapytał:
-Jak wy to robicie?
Wzruszyłam ramionami.
-Nie mam pojęcia, według legendy pod tym drzewem urodził się pierwszy wilk z mocą gwiazd, i sprawił, że widać je tutaj nawet w dzień.
Rix przeniósł wzrok na mnie.
-Ale to tylko legendy, zależy w co chcesz wierzyć- powiedziałam.
-W legendach zawsze jest ziarno prawdy. Każdy musi w coś wierzyć- uśmiechnął się lekko.
-Ja nie potrafię wierzyć w takie rzeczy, nie mam marzeń.. Jestem realistką.
Rix patrzył na mnie jeszcze przez chwilę. Pogadaliśmy, gdy zaczęło się ściemniać oboje ruszyliśmy w swoje strony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz